Jak zdobyć serce klienta i nawiązać dłuuuugą współpracę?
Na początek trzy żelazne zasady, bez których nie ma co liczyć na sukces.
1) Łatwiej jest utrzymać starego klienta, niż znaleźć nowego
To zasada, której powtarzać nie trzeba. Nie będę przytaczał żadnych procentów, bo ich nie pamiętam, ale prawdą jest, że zdobycie nowego klienta jest wielokrotnie bardziej kosztowne od utrzymania starego. Jeśli więc masz już swoich stałych klientów, to chuchaj i dmuchaj na nich.
2) Zadowolony klient przyprowadza dwudziestu nowych
Druga zasada jest równie ważna. W pełni usatysfakcjonowany klient jest twoją najtańszą, żywą, chodzącą reklamą. I twoim najlepszym ambasadorem. Nie muszę mówić, jakie szkody potrafi wyrządzić niezadowolony klient.
3) Terminowość i sprawna komunikacja
To kolejne elementy, którymi możesz przeważyć szalę na swoją korzyść.
Zobacz 1742 pomysły na biznes, na których będzie Ci najłatwiej zarobić
Kiedy więcej niż wszystko to o wiele za mało
Te trzy punkty to podstawa udanej współpracy. Ale z własnego doświadczenia wiem, że to… za mało. Jaki więc jest mój sposób na zdobycie serca klienta?
Dla mnie pisanie tekstów to coś więcej niż tylko świadczenie usług. To (coraz częściej) rodzaj misji. Zanim wytłumaczę, co mam na myśli, muszę wspomnieć o idei, którą propaguje Simon Sinek, autor znakomitej książki „Zaczynaj od dlaczego”.
Według niego tym, co sprawia, że sięgamy po produkt tej a nie innej marki, jest wspólnota przekonań. Jeśli wiemy, dlaczego dana firma robi to, co robi i jeśli podzielamy te wartości, to kupujemy jej produkty właściwie bez wahania.
Wracając do tematu.
Staram się najpierw dowiedzieć, jakie jest „dlaczego” klienta. Dlaczego robi to, co robi. Szukam punktów stycznych, które nas łączą. Kiedy dochodzę do wniosku, że z klientem mamy podobne przekonania, wtedy staram się pomagać mu w wielu innych sprawach, które niejednokrotnie znacznie wykraczają poza copywriting.
Problemy jego firmy stają się moimi problemami. Zlecone teksty są jedynie punktem wyjścia do kompleksowej współpracy.
Czego w Polsce brakuje i na czym można zarobić?
Jakie są efekty takiego podejścia?
To jest właśnie najciekawsze. Muszę w tym miejscu zastrzec, że nigdy nie robię tego z wyrachowania. Po prostu, kiedy czuję, że klient działa w słusznej sprawie, kiedy jego wizja jest naprawdę porywająca, wtedy pieniądze schodzą na plan dalszy. A ja daję z siebie wszystko, całe serce.
Efekt?
Kilka razy dostałem propozycje stałego zatrudnienia w firmach klientów, a nawet zostania wspólnikiem. Nie wspominając już o bajecznych referencjach czy prezentach (!), które otrzymałem za swoją pomoc.
Jak zarabiać na swojej pasji 30-100 tysięcy dolarów rocznie?
Chcesz zdobyć serce klienta i nawiązać długofalową współpracę?
Bądź proaktywny. Do kwadratu albo wręcz do sześcianu. A mówiąc bardziej romantycznie: jeśli chcesz zdobyć serce klienta, daj mu najpierw swoje.
Jak znaleźć klienta, który nadaje na tych samych falach?
Najlepiej przedstawić swój system wartości w zakładce „o mnie”. Taka strona to swoisty filtr, dzięki któremu łatwiej jest pozyskiwać klientów nadających na tych samych falach (zobacz przykład).
Masz firmę? Chcesz przyciągnąć klientów swoją misją i porwać spektakularną wizją?
Napisz do mnie:
Więcej wpisów o pomysłach na biznes:
Czego w Polsce brakuje i na czym można zarobić?
15 pomysłów, dzięki którym zarobisz więcej, pracując mądrzej
Jak złapać dobrego klienta / świetne zlecenie [rada dla freelancerów]
Jak zacząć naukę grafiki, fotografowania i pisania? Na pewno nie od… seksu
Stwórz zawód dla siebie i zostań pierwszym mistrzem w tej dziedzinie
Blog Copywriting Copywriting jak zdobyć zlecenie Copywriting jak znaleźć klienta Grafika / animacja Jak być proaktywnym Jak napisać porywającą zakładkę o mnie Jak zarabiać na pisaniu Jak zdobyć klienta Komponowanie muzyki Produkcja wideo Wpisy na temat tworzenia muzyki
2 komentarze
Mhm…a co jeśli tylko dajesz a nie potrafisz brać w zamian? Od lat się nad tym zastanawiam, jak to zmienić. Bo całkowicie się zgadzam z tym „zdobyciem serca klienta”, tylko tak mi się potem nie chce ten klient zamienić w prawdziwego klienta lecz pozostaje takim odbiorcą a może…..biorcą?
I ten punkt pierwszy też jest bardzo ciekawy, że łatwiej utrzymać starego klienta, niż zdobyć nowego, no, coś w tym jest….
Dobre pytanie 🙂
Co do pozyskiwania – to sprawdzona informacja (u mnie działa 🙂
Dzięki za komentarz 🙂