Będzie Pan zadowolony, czyli jak ukontentować klienta w internecie*
Praca na konkurs organizowany przez Pawła Tkaczyka i Barbarę Stawarz, autorkę książki „Content marketing po polsku”. Zasady konkursu były następujące: Wymyśl nowy tytuł książki „Content marketing po polsku” – żeby brzmiał bardziej polsko.
Content marketing to strategia polegająca na pozyskiwaniu potencjalnych klientów poprzez publikowanie atrakcyjnych i przydatnych treści, które zainteresują ściśle sprecyzowaną grupę odbiorców…
Pan Marek, właściciel prężnie rozwijającej się firmy budowlanej, zaciągnął się raz jeszcze papierosem. Czytał to zdanie z Wikipedii już piąty raz i nadal nic nie rozumiał.
Atrakcyjne treści? Czyli co? Hmm… Mam! Cóż może być bardziej atrakcyjnego dla Polaka od muzyki Chopina i poezji Mickiewicza? Jestem genialny!
Zawołał sekretarkę i zaczął dyktować jej artykuł. Kontentmarketingowy oczywiście:
Chopin. Któż z nas nie zna tych malowanych zbożem dźwięków, które wydobywały się spod palców naszego genialnego artysty. Któż z nas nie wzruszy się, słysząc tę, jakże wysublimowaną harmonię opływającą kaskadami perlistych nut….
Sekretarka nerwowo poprawiła okulary. Znała ten stan, kiedy szef rozpuszczał swoje wodze wyobraźni. Wizja nadgodzin w sobotni wieczór złowrogo majaczyła na horyzoncie.
Tak, to słynna etiuda opus dwudzieste piąte – Fale oceanu. Pani posłucha:
Tu przerwał. Lecz wzrok trzymał. Sekretarce się zdawało, że szef chce coś powiedzieć, gdy nagle ruszył (jak polonez zaparkowany mimochodem na stromym podjeździe).
Ocean, ocean, ocean…
„Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi, śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi, omijam koralowe ostrowy burzanu”.
O czymże myślał wtedy Mickiewicz?
– No właśnie, o czym? – spytała (wyraźnie wzruszona) sekretarka.
O tym… (koniecznie kliknij tutaj!)
*) Tak brzmi moja propozycja tytułu książki.
Artykuły na blog firmowy Blog Content marketing konkurs literacki Sztuka opowiadania historii
18 komentarzy
Super podejście do tematu. No i oczywiście gratulacje.
Ps.O szablonie. Z pozoru to samo nie zawsze jest tym samym:)
Zgadzam się 🙂
Podoba mi się 😀
Dzięki 🙂
Osobiście, ten wpis kojarzy mi się ze snem. Takim właśnie „przedkonkursowym”. Ze snem spowijającym content marketing ( albo kontent marketing) aurą absurdu, groteskowym wykrzywieniem całej idei i skoślawionym przedstawieniem naszych pszeniczno-żytnio-trawiastych gustów… Ha, ha, ha…. W tym szaleństwie jest pomysł….
Fakt, jest mocno zakręcony. Może dlatego, że pisałem go o 2 w nocy 🙂
PS. Warto przejść wszystkie trzy części tego wpisu 🙂
Fajny tytuł 🙂 Choć nie lubię słowa „ukontentować” 🙂
Dzięki 🙂
jeszcze jest „kto to Panu robił” – jak klient już kiedyś kupił podobną usługę
No i „ile pan za to dał (i czemu tak drogo”? 🙂
Gratuluję wygranej 🙂 „będzie Pan zadowolony” zdecydowanie bardziej przemawia do polskiego czytelnika 🙂
I zamyka klientowi wszystkie pola do dyskusji 😉
Dobrze mi się czytało 🙂 Życzę jeszcze więcej weny.
Dzięki 😉 Na pewno się przyda 🙂
[…] 3. Będzie Pan zadowolony, czyli jak ukontentować klienta w internecie […]
[…] 3. Będzie Pan zadowolony, czyli jak ukontentować klienta w internecie […]
Fajny i błyskotliwy wpis. Życzę powodzenia w tworzeniu kolejnych 🙂
Dzięki za miłe słowa 🙂