Słownik linkedinowo-polski (gorzki, ale prawdziwy)
Chcesz wiedzieć, co znaczą opisy profili na LinkedIn?
Co naprawdę kryje się pod hashtagami?
Jak należy czytać gładkie zdania zawarte w postach?
Zobacz krótki i gorzki słownik języka linkedinowego:
Opisy profili:
CEO
„Wpadłem na pomysł na biznes i teraz prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą”.
Senior specialist
„Jestem za stary na wszystko, ale mam jakieś tam doświadczenie”.
Lub: „Jestem specjalistą, ale w monopolowym wciąż proszą mnie o dowód osobisty”.
Enterpreneur
„Lubię podłubać coś w garażu”.
Author
Człowiek, który w podstawówce nauczył się pisać i do tej pory nie może przestać tego robić.
Head of…
Kierownik
Team Leader
Pierwszy po kierowniku
Hashtagi:
#motivation
„Sam nie jestem wzorem do naśladowania, ale jak rzucę cytatem motywacyjnym, to ludzie pomyślą, że to moje życiowe motto”.
#money
„Kiedy nie wiadomo, o co w moim poście chodzi, to napiszę, że chodzi o pieniądze”.
#travel
„Chcę pokazać, gdzie byłem na wakacjach, bo jestem święcie przekonany, że będzie to kogoś interesować”.
#sales
Kiedy chcesz, żeby ludzie myśleli, że urodziłeś się po to, żeby być sprzedawcą.
#strategy
Kiedy chcesz uchodzić za sprytniejszego, niż jesteś (a cały twój spryt polega na tym, że przeczytałeś coś w książce biznesowej, której nie zdążono jeszcze przetłumaczyć na język polski).
#management
„Jestem kierownikiem, ale nikt mnie nie słucha, więc może na LI coś zdziałam”.
#law
Kiedy chcesz pokazać, jak bardzo jesteś „fall in law”.
#networking
Kiedy chcesz znaleźć kogoś podobnego do siebie, choć nikt takich ludzi nie szuka.
#personaldevelopment
„Osobiście się nie rozwijam, ale na LI staram się robić dobre wrażenie”.
#copywriting
Kiedy jesteś copywriterem i wrzucasz posty zawierające wiedzę dla innych copywriterów, czyli dla Twojej konkurencji.
Frazy użyte w postach:
„Przypadł mi w udziale zaszczyt pracy w firmie XYZ, ale…”
Zostałem wylany z roboty, ale staram się trzymać fason, żeby nikt nie pomyślał, że jestem załamany.
„Kontynuuję swój rozwój w nowej firmie…”
Pracuję tu, bo gdzie indziej mnie nie chcieli.
„XY jest dla mnie nieustającą inspiracją”
Bardzo chciałbym mieć XY w kontaktach.
„W każdej sytuacji jestem sobą!”
Oczywiście mam na myśli porę, kiedy śpię i nie otwieram ust.
„Zaplanowałem działania…”
Zrobiłem listę na kartce papieru.
„Odbyłem rozmowę…”
Pogadałem z jednym gościem.
„Zainicjowałem projekt…”
Wreszcie wziąłem się do roboty.
„Rozpocząłem przygodę…”
Władowałem się w jakiś koszmar.
Zgadzacie się z tymi definicjami?
2 komentarze
Podoba mi się to ostatnie o przygodzie.
Poza tym reszta też robi wrażenie.
Zgadzam się 🙂
Dzięki! 🙂