Rodzicu, lepiej to zobacz (i napisz mi, co o tym sądzisz)
Oto 10 rzeczy, które przygotowałem w tym tygodniu dla Ciebie i Twojego dziecka.
Mam nadzieję, że spodoba Ci się nowy format mojego newslettera edukacyjnego dla rodziców.
10.
Na początek coś, co naprawdę mnie przeraziło.
Tym bardziej, że rzecz dzieje się w świecie realnym, w polskich szkołach.
Cytat:
Ta gra powoduje, że nawet tak doświadczonej osobie jak ja “kłaki stają dęba”. Ten trend to okultyzm w czystej postaci. Jej masowe użycie przez dzieci to scenariusz z największego koszmaru.. Już dziś (wiadomość od nauczyciela do kadry pedagogicznej w załączeniu) kilkulatki hipnotyzują się na szkolnych korytarzach czy w toaletach szkolnych Już dziś udokumentowane są przypadki śpiączki czy wystąpienia u dzieci silnych napadów paniki, skutkujących pilną interwencją w szpitalu psychiatrycznym (…)
[WIĘCEJ w newsletterze]
9.
To jedna z tych rzeczy, które koniecznie musisz przetestować, jeśli Twoja praca polega na intensywnym myśleniu.
Cytat:
Miewasz tak, że przeciągasz pracę bo “tylko skończę tę jedną rzecz! mam akurat flow! jeszcze godzinka!”?
Też tak mam. I w tym momencie PRZERYWAM pracę. Brutalne, ale działa.
Efekt tego zabiegu jest taki, że gdy urwiesz pracę w momencie gdy naprawdę dobrze Ci idzie (a nie gdy wszystko jest już domknięte), to po pierwsze nie wpadniesz w pracoholizm, a po drugie, ten efekt FLOW dopadnie Cię jutro rano z tą samą intensywnością.
[WIĘCEJ w newsletterze]
8.
A może by tak zamieszkać w Chinach? Taki pomysł przyjdzie Ci do głowy, kiedy zobaczysz, ile kosztuje tam wynajęcie pięknego mieszkania.
Polecam ten wątek, daje do myślenia.
[WIĘCEJ w newsletterze]
7.
A jeśli Twoje dziecko pójdzie na medycynę? Czy wiesz, z jakimi dylematami będzie musiało się kiedyś zmierzyć?
Cytat:
Jedne z najtrudniejszych decyzji dla lekarza.
Pacjent – lat 31 – przyjęty na oddział z powodu ostrej niewydolności wątroby. Badania i wywiad… a w wywiadzie ciężki alkohol – wódka i whisky w ilości nie mniej niż 0,5l dziennie !!!
Wątroba praktycznie martwa – bez szansy na regenerację. Pacjentowi włączane są drogie, wydajne procedury i decyzja – przeszczep!
Tylko tutaj jest warunek – do przeszczepu trzeba mieć 6 miesięczną abstynencję.
No dobrze, pacjent zostaje na oddziale podtrzymywany przy życiu i czeka.
Jednak wyniki wątrobowe nie poprawiają się – czasem są dziwne, nienaturalne skoki wyników w górę i w dół – bardzo dziwne, bo leki które dostaje to pierwsza klasa jakościowa i finansowa.
I pewnego dnia przychodzi jeden z pacjentów leżących razem z nim w pokoju i mówi… „to jeden z członków rodziny – co jakiś czas przynosi mu „małpki””.
I tutaj następuje chyba z najtrudniejszych decyzji, która de facto decyduje o życiu i śmierci:
Zrobić pacjentowi badanie na alkohol we krwi – wynik pozytywny spowoduje, że pacjent musi rozpocząć 6-miesięczny okres oczekiwania od nowa (i pewnie umrze, bo wątroba zanika)
Udać, że się tego nie słyszało, dociągnąć do 6 miesięcy, przeszczepić wątrobę i mieć nadzieję, że chłopak się ogarnie.
Problem jest taki, że wątroba do przeszczepu to rzadki organ, którego nie można od tak sobie kupić. No i kolejka jest długa – a pozostali oczekujący spełniają wszystkie warunki – także te trzeźwości – i każdy dzień u nich decyduje o życiu i śmierci .
W tej sytuacji decyzja była bardzo trudna. Jednak pacjent został zdyskwalifikowany z procesu i po pewnym czasie zakończył życie.
A lekarz zostaje z dylematem i rozterkami. Można było udać, że się nie wie – przymknąć oko i jednak uratować chłopakowi życie. Ale z drugiej strony mogłoby to oznaczać kogoś, kto czeka i spełnia wszystkie warunki.
Może to jednak lekarz nie miał z tym nic wspólnego, a to pacjent (i jego rodzina) ponosi tutaj odpowiedzialność, bo stając w obliczu nadchodzącej śmierci nie tylko nie potrafili wyzbyć się nałogu (pacjent), ale jeszcze dostarczali mu alkohol na oddział (rodzina)…
Jaką byście Wy podjęli decyzję stojąc przed takim dylematem?
[WIĘCEJ w newsletterze]
6.
Lekcja przemijania.
Jeśli jesteś w moim wieku, wzruszysz się.
Zobacz Phila Collinsa i to, co dziś robi:
[WIĘCEJ w newsletterze]
5.
Co potrafi AI? Zobacz, jakie cuda potrafi najnowszy wynalazek z Chin.
Mnie opadła szczęka (a widziałem już sporo nowinek z tej branży).
[WIĘCEJ w newsletterze]
To połowa mojego dzisiejszego newslettera dla rodziców.
Całość poszła dziś do 400 osób, które go subskrybują.
Chcesz dostawać taki newsletter co tydzień?
🙂