Pomysł na bajkę o dziecku, które myślało, że jest nic niewarte

Storytelling w edukacji i biznesie | Maciej Wojtas, copywriter z 11-letnim stażem

 


 

Na początek mam dla Ciebie zadanie

Przeczytaj uważnie ten wpis.

To będzie punkt wyjścia dla Twojej przyszłej bajki:
 

Jedno z największych odkryć w moim życiu

 


 

Pomysł na bajkę

Zaczynam od stworzenia bohatera.

Można zacząć od czasu i miejsca akcji, ale rozpoczęcie pracy nad bajką od wykreowania bohatera jest najbardziej sensowne (moim zdaniem).

Bohaterem będzie dziecko, które z jakiegoś powodu uwierzyło w to, że nie jest nic warte.
 
 
We wstępie bajki opisałbym przyczynę takiego stanu rzeczy.

Może wszyscy na okrągło dawali mu to odczuć?

Może mówili mu, że nic z niego nie będzie, że jest ofermą, fujarą i chodzącym nieszczęściem?

A może pewnego dnia podsłuchało coś, czego do końca nie zrozumiało, a potem przetłumaczyło to sobie po swojemu?
 
 
Tak czy inaczej – cała ta sytuacja nie dawała mu spokoju.

Dziecko nie chciało się pogodzić z takim „wyrokiem”.

Ważne, żeby bohater bajki czegoś chciał, pragnął, za czymś tęsknił, czegoś się bał.

To napędzi go do działania.
 
 
Pewnego dnia dziecko dowiaduje się, że istnieje miejsce, w którym można poznać swoją przyszłość.

Można tam dowiedzieć się, czy będzie się kiedyś szczęśliwym człowiekiem.

Dziecko nie bardzo chce tam iść, bo to wyprawa dalej niż na koniec świata.

W końcu jednak rusza w drogę.
 
 
Sama droga usiana jest wielkimi niebezpieczeństwami.

Każde kolejne jest trudniejsze do pokonania (to ważne, żeby tak właśnie to stopniować).

Dziecko, próbując się z nimi zmierzyć, pokazuje, jakim jest człowiekiem.
 
 
Kiedy wreszcie ostatkiem sił dociera do celu, nie zastaje tam niczego, czego się spodziewało.

Zrezygnowane, zmęczone i załamane – chce wracać do domu.

Ten moment niemalże całkowitej porażki jest bardzo ważny.
 
 
I wtedy kątem oka dostrzega niezwykłą studnię stojącą w miejscu otoczonym przez bagna i chronionym przez groźne zwierzęta.

Chce ją minąć, ale ciekawość jest silniejsza niż strach.

Gdy dociera na miejsce, nachyla się, żeby zobaczyć, czy w studni jest woda.

Zauważa na błyszczącej tafli coś dziwnego.

Na powierzchni wody pojawiają się ruchome obrazy.

Widać tam jak, gdzie i kiedy każdy jego dobry czyn zmienił życie innych ludzi (i zwierząt).

Od tej pory dziecko wie, jak wielką wartością okazał się każdy jego dobry czyn – i jak bardzo wartościowe jest ono samo.
 
 
Dziecko nabiera wody do butelki i wraca do domu.

Tam okazuje się, że woda ze studni nadal ma niezwykłe właściwości: pokazuje każdemu to, jak jego czyny zmieniają przyszłość.

To może być zakończenie bajki albo… początek zupełnie nowej opowieści!
 


 

Kurs pisania bajek / książek dla dzieci i młodzieży

Więcej informacji znajdziesz tutaj:
 

Kurs online: pisanie bajek / książek dla dzieci


 


 

Chcesz o coś zapytać? Napisz do mnie:

 

    Zobacz odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania
     


     

     


     

    Copy link
    Powered by Social Snap