Kurikulum wite
Niedawno skończyłem xx lat. Urodziłem się w konkretnym czasie i miejscu. A co by było, gdybym przyszedł na świat kiedy indziej i gdzie indziej? Jak obchodziłbym swoje prawie okrągłe urodziny?
Epoka kamienia
Gdybym urodził się w epoce paleolitu, prawdopodobnie żyłbym najwyżej parę minut. Dlaczego? Bo wtedy nie znano jeszcze pojęcia „cesarskie cięcie”.
Cesarstwo Rzymskie
Tutaj byłoby trochę lepiej. Trochę, bo od czterech lat wąchałbym już kwiaty od strony korzeni. Podobno średnia wieku mężczyzn w tamtych czasach wynosiła 35 lat.
Średniowiecze, Europa Zachodnia
Jeśli nie złapałbym dżumy, to pewnie dostałbym ciężkiej cholery na widok katastrofalnych warunków sanitarnych.
Polska, XVI wiek
Od zapieprzania cały dzień w polu, dostałbym alergii na pyłki zbóż.
Zabór rosyjski, XIX wiek
39. urodziny obchodziłbym pewnie w carskim wojsku, do którego trafiłbym 19 lat wcześniej. Do końca służby miałbym jeszcze tylko 6 lat – a potem byłbym wreszcie wolny i mógłbym w końcu ułożyć sobie życie.
Chiny, rok 1978
39 lat temu wprowadzono w Chinach tzw. „politykę jednego dziecka”. Gdybym urodził się właśnie wtedy i własnie tam – nigdy nie poznałbym swojego rodzeństwa.
PRL, rok 1958
Gdybym urodził się 20 lat wcześniej, pewnie dziś byłbym zawodowym alkoholikiem. PRL nie był dobrym miejscem dla ludzi wrażliwych / ze słabą głową.
PRL, rok 1968
Gdybym urodził się zaledwie 10 lat wcześniej, dziś byłbym bogatym rentierem. W 1989 roku miałbym 21 lat i szansę na błyskawiczną karierę (gdziekolwiek). Nie mówiąc o szansach biznesowych na ekstremalnie wygłodniałym rynku.
Polska (?), rok 2078
Gdybym urodził się 100 lat później, pewnie do końca życia cierpiałbym na jakąś powojenną traumę.
2178 rok
Gdybym urodził się 200 lat później, byłbym wysokim, umięśnionym blondynem o błękitnych oczach (takim samym jak wszyscy, którym rodzice wykupili ten właśnie pakiet genów).
Wniosek?
Urodziłem się raczej we właściwym miejscu i chyba o właściwym czasie.
No to zdrówko! 🙂
<
29 komentarzy
Tak to zdecydowanie był dobry moment abyś się urodzìł. Sto lat
Świetny tekst 🙂 Wszystkiego najlepszego. Zastanawiam się tylko nad tym fragmentem:
PRL, rok 1958
Gdybym urodził się 30 lat wcześniej…
PRL, rok 1968
Gdybym urodził się zaledwie 10 lat wcześniej…
Bo nie mogę przez niego rozwiązać zagadki 🙂
Ajjj…. Faktycznie, pomyliłem się o 10 lat :))
Dzięki za zwrócenie uwagi 🙂
Fantastyczny wpis wpadnij do mnie 🙂 – żarcik.
Maciej czego Ci życzyć byku? Niesłabnące weny twórczej i wspaniałych inteligentnych czytelników. Tekst jak zawsze zaciekawia i zatrzymuje na dłużej – masz dar chopie 🙂
Dziękuję 🙂
Czego życzyć? Zdrowia i siły do odchowania dzieci 😉
Spóźnione sto lat 🙂 Ja czasem, ze względów czysto babskich, czasem żałuję, że nie urodziłam się w innej epoce. Ale tylko ze względu na… ciuchy 😛 😉 Bo tak poza tym podzielam Twoje poglądy – to właśnie teraz jest mój czas! 🙂
Ciuchy? Ale chodzi ci o ich wygląd czy wygodę noszenia? 🙂
He he, podejrzewam, że na wyglądzie by się skończyło 😉
Najlepszego i zawsze wszystkiego we właściwym czasie 🙂 Dobrze to ogarnąłeś 🙂
Dziękuję 🙂
Wszystkiego najlepszego z okazji roku przed 40!
Jak mawiał Mickiewicz: o roku ufff 🙂
Dzięki! 🙂
Dziękuję 🙂
hehe, ciekawe porównanie:) też uważam, że to jest najlepszy czas;)
Najlepszego!
Dzięki 🙂
Sto lat! 😀
Dziękuję! 🙂
Ha! Dobre, i wszystkiego co najlepsze panie Influencerze 😉
Dzięki 🙂
Influencer? :)))
Nigdy w życiu 🙂
Wszystkiego co najlepsiejsze, najwspanialsze i najkreatywniejsze! 😉
P.S. wizja z wykupionym pakietem genów jest mocno niepokojąca i brzmi nader prawdziwie :p
Bardzo dziękuję 🙂
Co do tej wizji – obawiam się, że to już się dzieje.
Spóźnione, ale najlepszego. Żebyś zawsze robił to, co sprawia Ci przyjemność. Nawet, jeśli będzie to wyplatanie koszyków z wikliny w rytm przebojów disco. Chociaż osobiście wolałabym, żeby to jednak było pisanie 😉
Dziękuję bardzo 🙂 Myślę, że to na pewno będzie pisanie 🙂 Przynajmniej dopóki moje teksty będą sprawiać ludziom radość 🙂
Spełnienia marzeń właściwy człowieku, we właściwym czasie i miejscu! 🙂
Dziękuję za właściwe życzenia :)))
Maćku, wszystkiego, co najlepsze! 🙂 100 lat! 🙂 Takie mi przyszło pytanie: Na ile lat czujesz się w duchu? 🙂
Dzięki! 🙂 Co do odczuć: różnie. Czasem czuję się bardzo stary, ale najczęściej – bardzo młody :)) Co zresztą widać pewnie w moich tekstach albo komentarzach 😉 Czasami klienci biorą mnie za gimnazjalistę, serio :))
Najlepsze życzenia! Znowu rozwaliłeś moją ciekawość na łopatki. Genialny koncept, genialny tekst.
Dziękuję 🙂
[prawdę mówiąc, bałem się, że to bardzo banalny pomysł]