Jak zacząć przygodę z copywritingiem?
Copywriting to taka sama przygoda jak złapanie choroby wenerycznej. Zarażasz się nią przypadkiem, sam nie wiesz kiedy. Potem walczysz, żeby się jej pozbyć. I nawet jeśli Ci się to uda, to ślady po niej zostaną w Twoim ciele i psychice na lata.
Darmowy kurs copywritingu i kreatywnego pisania (dla początkujących)
Zapraszam Cię na absolutnie wyjątkowy kurs:
DARMOWY kurs copywritingu oraz kreatywnego pisania (newsletter)
Jak przygotować się do tej przygody?
Tak samo jak do każdej wyprawy w nieznane. Najpierw robisz serię szczepień przeciwko takim chorobom jak:
– krztusiec, żeby nie zachłysnąć się, kiedy klient rzuci do Ciebie głodową stawką
– świnka, żeby złamać opory przed pisaniem o wstydliwych sprawach
– różyczka, żeby nie brać do siebie nadmiaru komplementów pochodzących od zadowolonych klientów
– gruźlica, żeby nie zakaszleć się z powodu zimna, kiedy odetną Ci prąd
– meningokokowe zapalenie opon mózgowych, żeby nie dostać pomieszania zmysłów od wielogodzinnego klepania o niczym
– tężec, żeby po maratonie pisania nie zastygnąć w dziwnej pozycji przy biurku
Potem pakujesz do plecaka:
– maść na hemoroidy
– maść na ból kręgosłupa
– okulary nr 1, dzięki którym nie pomylisz tych maści
– okulary nr 2 do szukania okularów nr 1
Do mniejszej torby podróżnej wrzucasz:
– garść cukierków nadziewanych nadzieją, że uda Ci się zdobyć mistrzostwo w pisaniu
– pluszowego misia, żeby nie czuć się samotnie, kiedy całymi dniami będziesz gonił literami za migającym kursorem
– słoiczek z zapasem internetu domowej roboty
I do kieszeni spodni wkładasz jeszcze:
– paszport, żeby dzięki niemu móc przekraczać różne granice (żenady, obciachu)
– wizę, dzięki której powalczysz o wejście na teren ziemi obiecanej, czyli zagranicznej agencji
– pozwolenie na pracę (wydane przez Twoją polonistkę)
Na koniec
prosisz sąsiadów, żeby podczas Twojej wieloletniej nieobecności podlewali Ci kwiatki. Zamykasz drzwi, gasisz światło i wychodzisz na dworzec autobusowy.
Tam wsiadasz do starego busa, który wozi początkujących copywriterów od jednego serwisu ogłoszeniowego do drugiego.
Płacisz kierowcy kilka złotych, zajmujesz wolne miejsce i rozpoczynasz nowy rozdział w swoim życiu.
Twoja przygoda już nie może się doczekać, żeby Cię dopaść…
4 komentarze
Prosty przekaz i jak kreatywnie napisany, mistrzostwo!! 😉
Dziękuję 🙂
Jak zawsze z humorem
Dzięki 🙂