Jak dobrze wychować dziecko? [recepta dla superbohaterów]
Ostatnio natknąłem się w internecie na receptę na wychowanie dziecka. Niestety, ten pozornie prosty przepis jest bardzo trudny w realizacji.
Recepta:
Zdanie to brzmiało następująco: „Musisz być dla dzieci pociągającym przykładem”. Słowo „pociągającym” było podkreślone jako najważniejsze ze wszystkich.
Jak być rodzicem, którego przykład pociąga i przyciąga?
Jak być przykładem do naśladowania, jeśli:
- od miesięcy nie możesz znaleźć pracy,
- albo jesteś tak zarobiona, że nie masz czasu się umalować,
- albo wstajesz przed świtem i zapierniczasz do zmroku,
- albo jedyna rzecz, do której doszedłeś, to długi?
Czy dziecko może pociągać przykład:
- rodzica-nieudacznika,
- rodzica-alkoholika,
- rodzica-pracoholika,
- rodzica-wiecznego chłopca,
- rodzica mimo woli,
- albo rodzica, który sobie nie radzi?
Co musi robić rodzic, żeby w oczach dziecka być prawdziwym bohaterem?
Skakać na bungee czy skakać co rano po bułki?
Zarabiać miliony czy rozdawać miliony uśmiechów?
Ratować księżniczki czy widzieć księżniczkę w swojej córce?
A może powinien być po prostu sobą?
Nie starać się za wszelką cenę pociągać dzieci swoim przykładem, tylko żyć cicho i skromnie, być aktorem drugiego planu, a potem, po latach obserwować, jak dzieci naśladują jego zwyczajne gesty?
Z radością przyglądać się, jak próbują przenieść w swoje życie tę iskierkę szczęścia, którą przed laty zabrały z domu i teraz stają na głowie, żeby ją rozdmuchać do rozmiarów prawdziwego ogniska domowego?
Tyle pytań i znikąd odpowiedzi…
7 komentarzy
nie jest mi dane móc jakkolwiek wychowywać…Ale jednak zawsze sobie powtarzałam nie będę jak moi rodzice (oni też tak mówili ) będę jak moi dziadkowie (I żeby nie było wątpliwości…moi dziadkowie to rodzice moich rodziców )
Pozdrawiam 🙂
Już myślałam, że natrafiłam na jakąś szaloną receptę na sukces rodzicielski a to jednak wszystko w starym, dobrym filozoficznym stylu
O filozofię jeszcze nikt mnie nie posądził :)))
Mądry tekst. Krótki, ale treściwy. Jak zwykle celny
Dziękuję 🙂
Piękny i bardzo mądry tekst 🙂
Dziękuję 🙂