„Dunkierka” Christophera Nolana [przedrecenzja filmu]

Storytelling w edukacji i biznesie | Copywriter z 12-letnim stażem

„Dunkierka” Christophera Nolana [przedrecenzja filmu]

6 lipca 2017 Recenzje 25


 


 

21 lipca do polskich kin wchodzi „Dunkierka” – najnowsze dzieło Christophera Nolana. Absolutnie nikt nie widział jeszcze tej produkcji, więc to dobry moment, żeby… napisać recenzję filmu.

A właściwie przedrecenzję.

 


 

O czym jest „Dunkierka”?

O ewakuacji wojsk alianckich z francuskiej plaży późną wiosną 1940 roku.

 


 

Czym Nolan chce tym razem zaskoczyć widzów?

Narracją, ale o niej za chwilę.

 


 

Motywy, które mogą pojawić się w „Dunkierce”

Jeśli założyć, że Nolan wykorzysta elementy swoich poprzednich dzieł, to w kinie zobaczymy motywy pochodzące z następujących filmów reżysera:

1) „Incepcja”: różnorodność planów

W „Incepcji” mamy akcję dziejącą się na pięciu poziomach snu.

W „Dunkierce” mają pojawić się (tylko) 3 plany: plaża, morze oraz pokład myśliwca. Fabuła ma być przedstawiona z tych właśnie trzech punktów widzenia.

Nolan nie powiedział, w jaki sposób chce tym razem zamieszać w warstwie narracyjnej. Zdradził tylko, że żołnierze zgromadzeni na plaży przebywali tam tydzień, wydarzenia na morzu trwały dzień, a w samolocie – godzinę.

Pytanie: jak chce to wszystko pokazać w jednym filmie?

 


 

2) „Memento”: odwrócona chronologia

W tym filmie Nolan użył odwróconej chronologii zdarzeń.

Jak to odnieść do „Dunkierki”? Czy można (abstrahując od tego konkretnego wydarzenia z czasów drugiej wojny) uznać ewakuację żołnierzy jako odwróconą chronologię bitewnego ataku?

A jeśli tak, to jakie to może mieć konsekwencje dla przesłania filmu?

 


 

3) „Bezsenność”: motyw mgły

Jedną z rzeczy, którą zapamiętałem z tego filmu, była oblepiająca wszystko gęsta mgła. Okazuje się, że motyw mgły pojawił się naprawdę podczas „Operacji Dynamo”, bo taką nazwę nosiła akcja ewakuacji żołnierzy z plaż Dunkierki.

Wikipedia mówi o tym tak:

Niemieckie lotnictwo nieustannie bombardowało Dunkierkę. Zapaliły się zbiorniki z ropą naftową, a wiatr nawiewał dym nad miasto. Szczęśliwie dla aliantów popsuła się dobra pogoda, a mgła oraz nisko wiszące chmury wymieszały się z dymem płonącej ropy i zasnuły miasto oraz plażę.

 


 

4) „Prestiż”: od przyjaźni do wrogości

Jaki element tego filmu może się znaleźć w „Dunkierce”?

Streszczenie „Prestiżu” znajdujące się na portalu Filmweb brzmi następująco: Dwaj młodzi iluzjoniści żyją w przyjaznych stosunkach. Gdy ginie żona jednego z nich, mężczyźni stają się śmiertelnymi wrogami.

Moim zdaniem, powyższy opis idealnie pasuje do sytuacji, jaka miała miejsce w Europie przed pierwszą wojną  światową. Wtedy to, praktycznie z dnia na dzień, do tej pory zaprzyjaźnione (a nawet skoligacone) ze sobą władze państw stały się śmiertelnymi wrogami.

W tejże analogii 20-lecie międzywojenne jest jedynie krótką „przerwą techniczną” przed kolejną rundą krwawych walk (takich jakie miały miejsce na przykład w Dunkierce).

 


 

5) „Interstellar”: poszukiwanie miejsca do życia

„Interstellar” to film o poszukiwaniu nowego miejsca do życia.

Cytując za Filmwebem: Byt ludzkości na Ziemi dobiega końca wskutek zmian klimatycznych. Grupa naukowców odkrywa tunel czasoprzestrzenny, który umożliwia poszukiwanie nowego domu.

To pewnie przypadek, ale w „Dunkierce” chodzi z grubsza o to samo.

 


 

6) „Batman”: motyw wybawcy

W „Batmanie” tytułowy bohater skrywa swą twarz pod maską. Czy w „Dunkierce” pojawi się ktoś, kto niepostrzeżenie, a przy tym zręcznie i skutecznie wybawi żołnierzy skazanych na pewną śmierć?

 


 

A jak będzie naprawdę?

Wydaje mi się, że są spore szanse na pojawienie się wszystkich wymienionych przeze mnie motywów (no, może poza tym z superbohaterem ratującym żołnierzy).

A jak będzie naprawdę, przekonamy się już za kilkanaście dni 🙂

 


 

Zobacz inną przedrecenzję:

„Narratologia” – (przed)recenzja książki Pawła Tkaczyka


 


 

 


 

Prowadzenie bloga firmowego | Pisanie artykułów blogowych

 

25 komentarzy

  1. tez czekam na premierę. Myślałam że będzie jutro heh

  2. Czekam od dawna na ten film, Nolan potrafi zrobić niezłe kino. Z drugiej strony dość ciężko wyobrazić mi go sobie w tematyce wojennej właśnie, patrząc na całą jego twórczość ten film mi do niej kompletnie nie pasuje. Zobaczymy co wykombinuje, bo z pewnością nie zanosi się na to, że chłopcy „postrzelają i pójdą do domów”.

  3. rademachera pisze:

    Ha! I już wiem że to romans 😉 Spadam z premiery 3:)
    Naprawdę oglądałeś? 😉

  4. To już wszystko wiem, nie muszę oglądać.

  5. Dzięki za recenzję 🙂 Ja, jako miłośnik historii, bardzo czekam na film. Dodatkowo Tom Hardy jako pilot Spitfire. Super 🙂

    • Maciej Wojtas pisze:

      A sklejałeś może modele Spitfire? 🙂

      • Tak 🙂 To mój ulubiony samolot z II wojny światowej (obok Hawker Hurricane) na którym latali polscy piloci z dywizjonu 303, ale pewnie to wiesz 🙂
        Spitfire jednak to było to, nawet niemieccy piloci zazdrościli anglikom tej maszyny. Podczas bitwy o Anglię, Goring wizytujący swoich generałów zapytał na koniec „Panowie, czego wam trzeba?”. Wtem jeden z asów odrzekł:” poproszę o dywizjon Spitfire”. Potem i nasi piloci latali na tych maszynach- Jan Zumbach, nasz as miał jeden z najbardziej charakterystycznych wersji- z kaczorem donaldem namalowanym 🙂
        https://uploads.disquscdn.com/images/d3cbbf79a701e18bae7d80c7afc08387466a98efcc19bb7209136ea999d902b7.jp

        A Pan na zdjęciu podobno „wymiata”- moja narzeczona tak uważa:) I przyznaje rację 🙂

      • Tak 🙂 To mój ulubiony samolot z II wojny światowej (obok Hawker Hurricane) na którym latali polscy piloci z dywizjonu 303, ale pewnie to wiesz 🙂
        Spitfire jednak to było to, nawet niemieccy piloci zazdrościli anglikom tej maszyny. Podczas bitwy o Anglię, Goring wizytujący swoich generałów zapytał na koniec „Panowie, czego wam trzeba?”. Wtem jeden z asów odrzekł:” poproszę o dywizjon Spitfire”. Potem i nasi piloci latali na tych maszynach- Jan Zumbach, nasz as miał jeden z najbardziej charakterystycznych wersji- z kaczorem donaldem namalowanym 🙂

        https://uploads.disquscdn.com/images/867c312347c92d481b384d6299cf16275111a3991af5d5ed8e2933b31923e14d.jpg

        A Pan na zdjęciu podobno „wymiata”- moja narzeczona tak uważa:) I przyznaje rację 🙂

  6. Świetna (przed)recenzja 🙂
    I imponująca znajomość twórczości Nolana.

  7. Jestem chyba jedyną kobietą w rodzinie, która lubi oglądać filmy traktujące o wojnie, żołnierzach, życiu tuż obok frontu. Spróbuję mojego odludka wyciągnąć do kina.

  8. chadonistka pisze:

    Ja naprawdę nie wiem, czy obejrzę ten film. Nie przepadam za Nolanem, a jeszcze bardziej nie lubię kina wojennego. Pewnie jak będą dobre recenzje, to się przemogę. 😉

  9. Po obejrzeniu zwiastuna filmu wiem na pewno: filmu nie obejrzę, nikt mnie nie zmusi. Nie umiem oglądać filmów wojennych / takich, w których ludzie giną na potęgę. A jeszcze jak pomyślę, że jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami… Robi mi się słabo… Odpuszczę sobie.

  10. Guesswhatpl pisze:

    Trafiłam już jakiś czas temu na zapowiedź tego filmu i przyznam szczerze, że zaintrygował mnie, zwłaszcza, że to kolejne dzieło Nolana. Lubię narrację w jego wydaniu i „skomplikowaną” fabułę, którą zazwyczaj prezentuje w swoich filmach. Na Dunkierkę z pewnością się wybiorę, jestem ciekawa jak Nolan to wszystko połączył.
    Pozdrawiam

  11. Tematyka poza moją sferą zainteresowań, ale jak znam życie i tak obejrzę. 🙂
    Bookendorfina

  12. Kocham Nolana miłością bezwarunkową i czekam na „Dunkierkę”, by przekonać się, w którą stronę zakrzywi się tam czasoprzestrzeń. I czy pozwoli to odnaleźć nowe miejsce do życia, bo w sumie nie wiem.

  13. Ewa Król pisze:

    Sama tematyka jest bardzo daleko od moich zainteresowań. Ale nietypowe koncepcje zawsze docenię 😉

Skomentuj Ewa Król Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *