Epidemia: 10 powodów, dla których uważam, że BĘDZIE DOBRZE

Storytelling w edukacji i biznesie | Copywriter z 12-letnim stażem

Epidemia: 10 powodów, dla których uważam, że BĘDZIE DOBRZE

18 marca 2020 Inspiracje dla copywritera 6

 


 

Inspiracją do powstania tego tekstu był mail, który dostałem od mojego stałego klienta. Napisał w nim coś, czego absolutnie się nie spodziewałem. A na pewno nie w relacjach biznesowych. Co było w mailu? O tym na koniec.

Dlaczego zatem uważam, że mimo wszystko będzie dobrze, a przynajmniej nie aż tak źle, jak sądzą niektórzy?

 


 

1)

Będzie dobrze, JEŚLI wykonując codzienne czynności, chociażby takie jak robienie zakupów w sklepie, każdy z nas będzie myślał o zdrowiu innych.

Wystarczy niewiele, nawet jakaś drobna refleksja skierowana w stronę drugiego człowieka, żeby sumarycznie choć trochę poprawić ogólną sytuację w naszym kraju.

 


 

2)

Będzie dobrze, JEŚLI każdy z nas zacznie myć ręce przed jedzeniem i przestrzegać zapomnianych / lekceważonych do tej pory zasad higieny.

 


 

3)

Będzie dobrze, JEŚLI każdy z nas będzie zasłaniał usta w czasie kichnięcia, a w wolnym czasie wybierze się na samotny spacer w odludne miejsce.

Ruch podnosi odporność, a samotność świetnie pomaga zebrać myśli i na przykład opracować strategię działania.

 


 

4)

Będzie dobrze, JEŚLI przez ten czas odmówimy sobie drobnych przyjemności typu impreza z przyjaciółmi.

 


 

5)

Będzie dobrze, BO kiedy opadnie kurz, stanie się wreszcie jasne, kto jest kim i z kim będzie warto trzymać sztamę w przyszłości.

Takie kryzysowe sytuacje sprawiają, że ludzie, którzy do tej pory byli zwyczajnie dobrzy, teraz stają się jeszcze lepsi, bardziej pomocni, troskliwi i tak dalej.

To samo dotyczy tych, którzy znajdują się po drugiej stronie skali. Oni w tych dniach jeszcze szybciej i wyraźniej schodzą na psy.

 


 

6)

Będzie dobrze, BO jesteśmy nieprawdopodobnie żywotnym narodem. Mamy w sobie gen przetrwania, który uruchamia się w takich chwilach jak ta, której teraz doświadczamy.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tych wszystkich dobrych inicjatyw pojawiających się zarówno w przestrzeni realnej, jak i wirtualnej.

Im mamy trudniej, tym bardziej szlachetni jesteśmy.

 


 

7)

Będzie dobrze, BO to tylko „ćwiczenia” przed właściwym kryzysem, który jest zapowiadany co najmniej od dwóch-trzech lat. Oznacza to, że zanim on nastąpi, pojawi się chwilowe odbicie. Firmy złapią oddech. Przygotują się na najgorsze.

Epidemia, moim zdaniem, będzie rodzajem „szczepionki”, która uodporni nas na to, co przyniosą rok 2021 i kolejne.

 


 

8)

Będzie dobrze, BO wielu z nas w chwilach przymusowego przestoju zrozumie, co w życiu jest najważniejsze i na jakie wartości trzeba (warto) stawiać.

 


 

9)

Będzie dobrze, BO patrząc na sytuację w krajach azjatyckich, można zauważyć, że życie zaczyna tam powoli wracać do czegoś w rodzaju normy. To daje ogromną nadzieję na to, że i u nas za parę miesięcy będzie podobnie.

 


 

9a)

A propos „normy”: sądzę, że wiele spraw, wiele schematów ulegnie zmianie. Okaże się, że bez wielu rzeczy, które były do tej pory naturalne i „niezbędne”, zwyczajnie da się żyć.

Dlatego spodziewam się wzrostu popularności nie tylko pracy zdalnej, ale i edukacji domowej.

Wystarczy połączyć te dwie rzeczy, żeby uniezależnić się od konieczności mieszkania w konkretnym miejscu świata. A im bardziej człowiek wolny, tym bardziej szczęśliwy i spełniony!

 


 

10)

Będzie dobrze, NAWET jeśli wcześniejsze 9 punktów nie wyjdzie nam najlepiej, tylko na jakieś marne 6/10. Będzie tak, bo czuwa nad nami Ktoś, kto wierzy w nas nawet wtedy, gdy sami nie bardzo wierzymy w Niego.

 


 

PS.

Co było w tym mailu od klienta?

Zupełnie nieoczekiwana oferta pomocy na czas kryzysu. Taka prosto z serca, bardzo ludzka. Na taki gest stać największych. I wcale nie mam tu na myśli wielkości firmy, bo w tym przypadku było wręcz odwrotnie.

 


 

Prowadzenie bloga firmowego | Pisanie artykułów blogowych

Scenariusze spotów radiowych, które przemawiają do wyobraźni słuchaczy

6 komentarzy

  1. Magda pisze:

    11. Będzie dobrze, bo z obawy, że”jutra może nie być”, rzucimy się w wir pracy i napiszemy najlepsze teksty na jakie nas stać. Z tego samego powodu zrealizujemy wszystkie szalone pomysły twórcze i nie będziemy się przejmować tym, czy kogoś urazimy i czy spotkamy się z odzewem.
    Wczoraj, kiedy po raz kolejny miałam chwilową przerwę w dostawie prądu, uświadomiłam sobie, że zawsze w takiej sytuacji budzi się we mnie taka myśl: ile rzeczy zrobiłabym teraz, gdyby tylko był prąd. A potem prąd przychodzi i… bywa różnie. Ale nie tracę nadziei.
    Pozdrawiam Cię, Maćku. Dobrze piszesz.

  2. Wierzę, że każda trudna injadzwyczajna sytuacja uczy pożytecznych umiejętności,praktycznych rozwiązań i weryfikuje wiele naszych przekonań. Dziękuję za twoją dawkę optymizmu. Szukam pozytywnych argumentów zamiast buszować w niepokojących doniesieniach.
    Na pewno wszystko się ułoży. Byleby nie pozwolić sobie na fiksacji wokół lęku. Nasz Dobry Szef wysyła same dobre oferty tyle, ze często zagłusza je galopujący świat. Wszystko jest po coś i wszystko ma swój czas….

  3. Andrzej pisze:

    Toś mnie pocieszył punktem #7 :/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *