No dobra, ale w którym momencie najlepiej zacząć bajkę (książkę)?

Storytelling w edukacji i biznesie | Copywriter z 12-letnim stażem

 


 

Jak zacząć bajkę dla dzieci albo książkę dla młodzieży?

A mówiąc konkretniej:

kiedy ją zacząć?

Od którego momentu w życiu bohaterów?
 
 
Jednym ze sposobów jest rozpoczęcie całej akcji „tuż przed” czymś ważnym.

To „tuż przed” można oczywiście zdefiniować na wiele sposobów.
 
 
Można rozpocząć akcję opowieści:

– na kilka minut przed wydarzeniem, które wszystko zmieni,

– albo w noc przed dniem, który będzie dla bohatera decydujący,

– albo na kilka sekund przed „godziną zero”.
 
 
Zadanie dla Ciebie:

Wymyśl kilka sytuacji, które „zmieniają wszystko” w życiu bohatera.

Uwaga: to wcale nie musi być asteroida lecąca w stronę Ziemi.

Niektóre katastrofy zaczynają się od zupełnych drobiazgów.
 


 

Myśl perspektywicznie!

Pisząc książkę dla dzieci / młodzieży, warto zastanowić się nad zakończeniem.

Przemyśleć, co będzie mogło się wydarzyć po słynnym „i żyli długo i szczęśliwie”.
 
 
Powód?

Taki sam, dla którego powstają kontynuacje filmów, czyli… kasa 🙂
 
 
Obejrzałem ostatnio najnowszą odsłonę serii „Jurassic World”. W finale filmu bohaterowie co prawda „żyją długo i szczęśliwie”, ale okazuje się, że dinozaury wydostały się na wolność i ruszają w teren.

Idealny pomysł na to, żeby nakręcić kontynuację, prawda?
 
 
Takie zakończenie powinno z jednej strony – zamykać główną historię, ale drugiej – zostawiać furtkę dla nowej opowieści.
 
 
Zadanie dla Ciebie:

Weź na warsztat jakąś klasyczną bajkę, na przykład „Czerwonego Kapturka”.

1) Spróbuj dorobić do niej takie właśnie otwarte zakończenie.

2) Zastanów się, co mogło wydarzyć się po słowach „żyli długo i szczęśliwie”.